Wszystko o pierwszym tańcu na weselu
Inne

Wszystko o pierwszym tańcu na weselu

lip 18, 2024

Uroczystości weselne mają pewne stałe punkty harmonogramu. Rozpoczynają się symboliczną lampką szampana, po której podawany jest wstępny obiad lub przystawka, a gdy apetyty zostaną wstępnie zaspokojone, wszyscy zbierają się na samym środku stali, by móc podziwiać z bliska pierwszy taniec młodej pary. Ten taniec należy dobrze sobie zaplanować i tak go przygotować, aby nabrać ochoty na jego wykonanie i czuć dumę podczas prezentowania go przed najbliższymi

Para młoda i nauka tańca

Niektóre pary młode rozpoczynają naukę pierwszego tańca już kilka miesięcy przed weselem. Większość robi to mniej więcej z 1-2 wyprzedzeniem, ale podobno są i tacy, którzy będą uczyć się układu tanecznego zaledwie 2 tygodnie przed wydarzeniem. Która opcja jest najlepsza?

Raczej nie ta ostatnia, ale też niekoniecznie ta pierwsza. Sporo zależy bowiem od naturalnych predyspozycji i posiadanych już umiejętności tanecznych oraz wyczucia rytmu. Pary, które sporo ze sobą tańczą i nie mają problemów z zapamiętywaniem kroków, są w stanie nauczyć się nawet skomplikowanej sekwencji w ciągu jednego tygodnia, podczas gdy inne będą potrzebować dwóch lub trzech miesięcy na spokojne opanowanie ruchów i zapamiętanie choreografii.

Pierwszy taniec – o czym warto pamiętać

Samodzielna organizacja ślubu wymaga planowania dosłownie wszystkiego oraz wybiegania myślami w przyszłość. Niejeden taniec pary młodej był katastrofą przez niedopasowaną suknię ślubną. Dlatego już na etapie układania choreografii trzeba myśleć o tym, czy w ogóle będzie się ją w stanie odtworzyć w bardzo ciężkiej i objętościowej kreacji albo mocno dopasowanej sukience. Opcją wartą rozważenia jest zamiana sukienki na coś lżejszego i swobodniejszego, przynajmniej na czas wykonania pierwszego tańca, aby zrobić nawet te bardziej skomplikowane ruchy. Czuć się w nich pewnie nie martwiąc się o to, że można doprowadzić do zniszczenia sukienki.

Coraz częściej można też spotkać się z dość niecodziennym postępowaniem par młodych, które polega na spontanicznym wykonywaniu pierwszych tańców, bez obmyślania żadnej choreografii. Wbrew pozorom coś takiego u niektórych może zadziałać pozytywnie. Jeśli para jest wyjątkowo zgrana na parkiecie, nie ma parcia na to, by jej pierwszy taniec był idealny, do tego nie chce tracić czasu i pieniędzy na spędzanie godzin na nauce układów choreograficznych, może ona pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, aby po kilkuminutowym spontanicznym tańcu od razu zaprosić pozostałych gości na parkiet.

Pierwszy taniec: (c) Karykatura.com / GT

Zobacz też:
> Karykaturzysta na wesele
> Napisy ledowe (ledony) na wesele